Komentarze: 0
Ten blog jest po prostu przeniesiony z filipinki, bo tam mi sie nie podobalo...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Ten blog jest po prostu przeniesiony z filipinki, bo tam mi sie nie podobalo...
Czy dziewczyny maja czasem ochote pocalowac, dotykac, a moze nawet cos wiecej z facetem ktorego nie znaja, i nie laczy ich nic emocjonalnego, a po wszystkim rozstaja sie...czy nie kreci was to? Jak facet jest przystojny i masz na niego ochote to czy nie warto sprobowac? Rozumiem ze sex to rzeczywiscie za wiele, ale pocalunek? Albo 3 baza... No nie wiem...
Czego faceci szukaja u dziewczyn... zdecydowania. Lubia jak jakas sztunia przycisnie ich do sciany i pocaluje... jasne podchody sa czasem zabawne ale szybko mogą zniechecic... I dziewczyny pamietajcie... facet ma mnostwo tajemnic i wszystko bierze bardzo do siebie... nawet jak tego nie widac to wszystko w nich siedzi i potem nie mogą spac po nocach. Zastanawiam się nad jednym... wszyscy chca mieć dziwczyny a dziewczyny chca mieć chlopakow a jest tyle osob samotnych. W zasadzie tylko nieliczni sa w jakichs zwiazkach... dlaczego tak jest? Nie mam pojecia...
Life is fucked up... ***a co jest ze mna... jestem taki zmeczony zyciem a nie mam tylu problemow co niektorzy... wiem ze mam raczej szczescie w zyciu... co jest ze mna... i czemu zycie jest takie przytlaczajace i monotonne... szkola, dzien mija za dniem jak minuty... co jest ze mna... czemu jestem taki zwyczajny... robie wszystko zeby tak nie bylo, ale tak jest... co sie ze mna stalo... teraz mam nawet to czego mi tak bardzo brakowalo... dziewczyne, ktora chyba mnie kocha... a ja ją... ale zawsze wymaga sie od zycia wiecej... niewazne kim sie jest i co sie ma zawsze chce sie byc kims wiecej... jak ktos jest ladny to chce byc latwiejszy jak ktos jest biedny to chce byc troche bogatszy... nie wiem co sie ze mna dzieje... zaczynam filozowac... why? raczej nie mam dolow... zawsze ukrywam sie pod usmiechnieta maska... co sie ze mna stalo? I dlaczego moi rodzice wogole mnie nie znaja... a moze to i lepiej...
Dlaczego dzieczyny inaczej podchodza do sexu niż faceci? Facet może to zrobic kiedy chce z kim chce i wszedzie, a kobieta... nie wiem. Czy one nie maja z tego zadnej przyjemnosci??? O co chodzi. Ale nie chce pomniejszyc zanczenia sexu bo przeciez jest on wielkim wyznaniem milosci, i chociaz jestem prawiczkiem (co to za glupie slowo) to tak mi się wydaje. Pisze co mysle.. sam mam dziewczyne ale jestem chyba zbyt niesmialy żeby cos zaczac, a ona tez nic. Tak bardzo chciałbym żeby cos sprobowala... ale nie wiem co robic. Chyba ja kocham chociaz sam nie wiem. Jestesmy strasznie inni od siebie. Ale nie powiem za duzo bo jeszcze jakos trafi na tego bloga i to przeczyta. No nic... to chyba tyle. Jak na pierwszy wpis to i tak niezle.